22.08.2022
Relacja z PKO Chełm Grand Prix 2022
Za nami kolejny turniej eliminacyjny do Mistrzostw Polski w siatkówce plażowej. Tym razem rywalizacja toczyła się w Chełmie, a udział w zawodach wzięło pięciu przedstawicieli Kaman Sport Group!
Zaczniemy od naszego kobiecego duetu Łukaszewska/Błasiak. Dziewczyny otworzyły turniej główny zwycięstwem 2:0 nad parą Szymańska/Szymoniak, a kilka godzin później powtórzyły ten wynik w rywalizacji z parą Jakuć/Makaruk. W walce o półfinał AZS UW Kaman BV Team uległ parze Saad/Lipska i przeskoczył na „prawą stronę”, gdzie o strefę medalową walka toczyła się już kolejnego dnia. Rywalkami naszych przedstawicielek były Ciężkowska/Łunio i ten mecz zakończył się wygraną 2:0. Co to oznaczało? Awans do półfinału!
W nim duet Łukaszewska/Błasiak musiał uznać wyższość późniejszych tryumfatorek i powalczyć o brązowy medal. Niestety, turniej zakończył się przegraną w walce o brązowy medal z parą Saad/Lipska. 4. miejsce dla AZS UW Kaman Beach Volleyball Team Łukaszewska/Błasiak!
Kolejną parą spod logo dinozaura, która brała udział w turnieju była męska para Ociepski/Kądzioła. Panowie rozpoczęli rywalizację w turnieju głównym od… walkowera, gdyż rywale nie stawili się na boisku. W drugim meczu, po drugiej stronie siatki stanął duetem Ciemachowski/Sobstyl i to rywale wygrali to spotkanie. Tym samym KAMAN BV Team „spadł” na prawą stronę turniejowej rozpiski i walczył dalej. Kolejne spotkanie to wygrana nad duetem Paszkowski/Chiniewicz 2:1, a o „szóstkę” rywalizowaliśmy z parą Lech/Jaroszczak i po fenomenalnym spotkaniu nasi przedstawiciele musieli uznać wyższość rywali i zakończyć udział w turnieju poza czołową „6”.
W turnieju brał udział Michał Korycki, który również znajduje się w naszej „kamanowej” rodzinie. Michał do rywalizacji przystąpił z nowym partnerem, gdyż wydarzenia losowe nie pozwoliły wziąć udziału jemu stałemu kompanowi. Korycki/Jedynak przystąpili do rywalizacji już w piątek, gdyż musieli zmierzyć się w kwalifikacjach o awans do turnieju głównego. Dwa zwycięstwa zapewniły naszej parze udział w sobotnich zmaganiach. Korycki/Jedynak turniej główny rozpoczęli z wysokiego C – od zwycięstwa 2:1 z parą Lewicki/Maziarek , ale później przydarzyły się dwie porażki – najpierw z ekipą Miszczuk/Kruk (0:2), a następnie z parą Lech/Jaroszczak, co ostatecznie pozwoliło na zajęcia miejsca 9.
Już za tydzień wielki Finał Mistrzostw Polski we Wrześni, gdzie dinozaury ostrzą zęby na sprawienie kilku niespodzianek… Trzymamy kciuki!